2013-07-08

‍Rozmowa z Panem Dariuszem Cegielskim – Prezesem Zarządu Trans Polonii S.A.

M.M.: Kiedy powstała spółka Trans Polonia S.A. i czy od początku nastawiona była na realizowanie przewozu chemii płynnej, mas bitumicznych oraz płynnych produktów spożywczych? Dariusz Cegielski: Trans Polonia powstała w roku 2004 i od początku była nastawiona na tego typu specjalistyczne usługi. Cała koncepcja jej uruchomienia i budowania strategii opierała się na wykorzystaniu unikalnego know-how związanego z logistyką ciekłej chemii, znajomości przemysłu chemicznego i specjalizacji, w pierwszej kolejności na rynku europejskim. Profesjonalnie międzynarodową logistyką surowców zająłem się w 1999 roku. Przez te wszystkie lata sektor ten przeszedł wręcz rewolucyjne zmiany i jestem przekonany, że umiejętność wychodzenia naprzeciw potrzebom rynku to duże wyzwanie, a w przypadku Trans Polonii - ogromna przewaga konkurencyjna spółki.

M.M.: 14 lat pracy w tym sektorze to bardzo duże doświadczenie. Czy przez te lata wprowadziliście jakieś nowatorskie rozwiązania z zakresu organizacji przewozów płynnej chemii?

D.C.: Zdecydowanie tak. Najważniejsze działania, które wprowadzamy w Trans Polonii od lat, to bardzo elastyczne reagowanie na zapotrzebowanie klienta. Fundament od jakiego wyszedłem to stworzenia zespołu, który w sposób nowatorski był w stanie reagować na zmiany i wnosić ogromne zaangażowanie w realizację perspektywicznych projektów. Potrzeba ta była motywowana zmianą realiów rynkowych, kiedy to kwestie transportowe w dużych przedsiębiorstwach zostały oddane w całości w ręce zachodniego odbiorcy czy dostawcy. Polskie firmy produkcyjne nie dotykały logistyki. Zamawiały produkt z dostawą lub sprzedawały z odbiorem. Nasze nowatorstwo polegało na tym, iż udało się nam przekonać kilka zakładów, aby zaczęły myśleć o logistyce w sposób inny – bardziej otwarty. Dodatkowo, aby zaczęły przy naszej pomocy ten proces kontrolować. I świetnie nam się to udaje do dziś, a potwierdzenie tego przekłada się na wyniki Trans Polonii.