2015-08-19

Transport produktów niebezpiecznych w Europie to według szacunków ponad 10% całego wolumenu transportowanych ładunków. W wypadku przewozów drogowych szacunek ten sięga 15%. Duży udział mają tu paliwa wożone cysternami. Tego, że jest to towar niebezpieczny, o właściwościach palnych, toksycznych i wybuchowych – nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Aby skutki przewozów i składowania towarów ADR (niebezpiecznych) nie były tragiczne dla osób bądź dla środowiska naturalnego, operator logistyczny i przewoźnik muszą posiadać specjalistyczną wiedzę i doświadczenie oraz przestrzegać wyśrubowanych norm. Specyfika i ryzyko związane z przewozem materiałów niebezpiecznych sprawiają tak- że, że tego trudnego zadania mogą podjąć się jedynie dobrze przygotowane firmy z wieloletnim doświadczeniem i dbające o najwyższe standardy bezpieczeństwa. – Ten szczególny rodzaj transportu podlega coraz bardziej zaostrzonym regulacjom prawno-formalnym. Większość z tych obwarowań wynika z przyjętych procedur państwowych i międzynarodowych, w tym m.in. Umowy Europejskiej dotyczącej międzynarodowego przewozu drogowego towarów niebezpiecznych (ADR). Wspomniany dokument niezwykle precyzyjnie definiuje zasady przewozu towarów niebezpiecznych, określając wszelkie obowiązki, przede wszystkim związane z warunkami ich przewozu, załadunku i rozładunku, technicznymi wymaganiami pojazdów oraz wymogami dotyczącymi przeszkolenia członków załogi jednostki transportowej – wylicza Adriana Bosiacka, członek zarządu i dyrektor operacyjny w TPG Trans Polonia Group.

Od 2003 r. na jego mocy każda firma zajmująca się przewozem towarów niebezpiecznych jest zobowiązana zatrudnić DGSA, czyli doradcę w zakresie ADR. Umowa Europejska, nowelizowana co dwa lata, ujednolica procedury wyznaczając standardy dla firm transportowych uczestniczących w łańcuchu logistycznym dla przemysłu materiałów niebezpiecznych – dodaje. Co więcej, tak restrykcyjne przepisy dotyczą także przechowywania produktów z branży chemicznej, które klasyfikowane są jako materiały niebezpieczne. Dlatego pomieszczenia, aparatura, środki transportu, zbiorniki i opakowania, w których są przechowywane, muszą być dostosowane do rodzaju znajdujących się w nich substancji, a także posiadać odpowiednie oznakowanie. To, jakie środki ochrony należy stosować nie tylko podczas ich transportu, ale też składowania i używania, precyzują przepisy prawa.

- Wszystko co jest związane z naszym core biznesem wiąże się z przemysłem chemicznym, w związku z czym kondycja tego sektora, jego innowacyjność i trendy są zasadnicze dla rozwoju grupy, dla jej dalszych planów i wieloletniej strategii. Prowadząc z sukcesem działalność na tak wymagającym rynku staramy się skupić na kwestiach bezpieczeństwa i środowiska naturalnego.

Komentarz Adriany Bosiackiej, Dyrektora Spedycji / Członka Zarządu Trans Polonia S.A. w Grupie TPG

Cały artykuł dostępny w TSL Biznes Nr 7-8/2015 (60)